Discussion:
Przybliżenie kuli
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
gambolo
2005-12-14 20:44:30 UTC
Permalink
Witam, szukam figury i wzorów na obliczanie, która mógłbym przybliżać
kształt kuli, najlepiej coś opartego na trójkątach równobocznych lub
prostokątnych. dna średnica kuli i lośc elementów - do obliczenia boki
kształtu.

ma ktoś pod ręką wzór lub wskaże gdzie szukać??
--
Używam programu pocztowego Opery: http://www.opera.com/mail/
Maciek
2005-12-15 07:26:44 UTC
Permalink
Post by gambolo
Witam, szukam figury i wzorów na obliczanie, która mógłbym przybliżać
kształt kuli, najlepiej coś opartego na trójkątach równobocznych lub prostokątnych. dna średnica kuli i lośc
elementów - do obliczenia boki
kształtu.
Trójkąty równoboczne - np. dwudziestościan foremny.

Trapezy - np. siatka geograficzna, węzły co stałą liczbę
stopni w długosci i w szerokości geograficznej (okolice
"podbiegunowe" będą wianuszkiem trójkątów równoramiennych,
ew. możesz je zastąpić odpowiednim wielobokiem foremnym).


Maciek
gambolo
2005-12-15 22:53:35 UTC
Permalink
Post by Maciek
Post by gambolo
Witam, szukam figury i wzorów na obliczanie, która mógłbym przybliżać
kształt kuli, najlepiej coś opartego na trójkątach równobocznych lub
prostokątnych. dna średnica kuli i lośc elementów - do obliczenia boki
kształtu.
Trójkąty równoboczne - np. dwudziestościan foremny.
Trapezy - np. siatka geograficzna, węzły co stałą liczbę
stopni w długosci i w szerokości geograficznej (okolice
"podbiegunowe" będą wianuszkiem trójkątów równoramiennych,
ew. możesz je zastąpić odpowiednim wielobokiem foremnym).
Maciek
a czy można to jakoś uogólnic..chodi mi o dwudziestościan,
np. majac dane: promien kuli i liczbe elementów obliczyć wymiary trójkata.

mam kopułe o dużych wymiarach ok.4 m srenicy i moge ja zabudowac
trojkatami o mniej wiecej ok. 60-80 mm wysokości,
tylko jak to policzyc??
--
Używam programu pocztowego Opery: http://www.opera.com/mail/
Maciek
2005-12-16 08:40:31 UTC
Permalink
Dnia 15-12-2005 o 08:26:44 Maciek
Post by Maciek
Witam, szukam figury (....) która mógłbym przybliżać
kształt kuli, najlepiej coś opartego na trójkątach (...)
Trójkąty równoboczne - np. dwudziestościan foremny.
Trapezy - np. siatka geograficzna, (......)
TNIJ ZBĘDNE CYTATY
TNIJ ZBĘDNE CYTATY
TNIJ ZBĘDNE CYTATY
a czy można to jakoś uogólnic..chodi mi o dwudziestościan,
np. majac dane: promien kuli i liczbe elementów obliczyć
wymiary trójkata.
Do obliczenia rozmiarów trójkątów potrzebujesz tylko
promienia sfery. Liczba elementów nie ma nic do rzeczy.

Związki pomiędzy promieniami sfer wpisanej i opisanej
i długoscią krawędzi dwudziestościanu foremnego zapewne
są w każdym kompendium - poradniku matematycznym.
Można je znaleźć np. na stronach Mathworld i Wikipedii:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Dwudziesto%C5%9Bcian_foremny
http://mathworld.wolfram.com/Icosahedron.html


A liczba elementów wyniknie dopiero z tego, jaką część
tego ikosaedru chcesz zbudować. I pewnie trzeba będzie
trochę pogłówkować, żeby wyliczyć jakie *fragmenty* tych
trójkątów należy przyciąć do wstawienia na brzegu modelowanej
kopuły...


Maciek
Grzegorz Kimbar
2005-12-16 12:55:07 UTC
Permalink
Post by gambolo
mam kopułe o dużych wymiarach ok.4 m srenicy i moge ja zabudowac
trojkatami o mniej wiecej ok. 60-80 mm wysokości,
tylko jak to policzyc??
Tak na szybko:

http://tinyurl.com/bj3by
http://tinyurl.com/bgr3k

Pozdrawiam Kimbar
Dawid
2005-12-16 13:55:55 UTC
Permalink
Post by gambolo
a czy można to jakoś uogólnic..chodi mi o dwudziestościan,
np. majac dane: promien kuli i liczbe elementów obliczyć wymiary trójkata.
mam kopułe o dużych wymiarach ok.4 m srenicy i moge ja zabudowac trojkatami o
mniej wiecej ok. 60-80 mm wysokości,
tylko jak to policzyc??
jezeli chcesz zrobic taka konstrukcje, to proponuje
udac sie do biura projektowego, a jezeli sam chcesz
to zaprojektowac, to obawiam sie, ze od nikogo gotowych
wzorow nie dostaniesz, poszukaj na sieci, porysuj troche,
poobliczaj i wyjdzie ci to co potrzeba,

apropo, nie latwiej zrobic kule z elementow czworobocznych?
z zaprojektowaniem takiej nie powinienes miec najmniejszych
problemow

pozdrawiam
dawid

ps
jezeli mozna zapytac, po co ci taka kula?
Maciek
2005-12-16 13:58:05 UTC
Permalink
Dnia 15-12-2005 o 08:26:44 Maciek
Post by Maciek
Witam, szukam figury (...) która mógłbym przybliżać
kształt kuli, najlepiej coś opartego na trójkątach (...)
Trójkąty równoboczne - np. dwudziestościan foremny.
Trapezy - np. siatka geograficzna, (...)
(...) chodi mi o dwudziestościan, np. majac dane: promien
kuli i liczbe elementów obliczyć wymiary trójkata.
mam kopułe o dużych wymiarach ok.4 m srenicy i moge ja
zabudowac trojkatami o mniej wiecej ok. 60-80 mm wysokości,
No to się raczej nie uda... Na wskazanych stronach podano
stosunek długości promienia sfery opisanej na 20-ścianie
do długości jego krawędzi. Wynosi on ok. 0.95 - zatem
krawędź jest o około 5% dłuższa od promienia takiej sfery.
Sfery o promieniu około 2 m NIE wypełnisz więc ikosaedrem
o długości krawędzi rzędu 60-80 cm. Musiałaby wynosić około
3 razy więcej - jakieś 2,1 m...

Będziesz musiał pomysleć o innych kształtach.


Maciek
gambolo
2005-12-16 18:02:24 UTC
Permalink
Dnia 15-12-2005 o 23:53:35 gambolo <***@poczta.onet.pl> napisał:

dzieki za odpowiedzi...
forma ikosaedru to byl przyklad obraujacy o co mi chodzi..
chce zbudowac cos opartego na tej samej zasadzie tylek dla mojej drednicy
i rozmiarow trojkatow bedzie to oklo 200-400 elemenow...oczywiscie nie
bedzie to pelna kula tylka czasza .. ale zeby to dobrze zbudowac to musze
miec jakis kokretny wzor ktory bedzie ta zasade uogolnial..tak zebym mogl
sobie wyliczyc rozmiary trojkatow np. dla 300 sztuk lub 500
--
Używam programu pocztowego Opery: http://www.opera.com/mail/
Maciek
2005-12-16 18:26:50 UTC
Permalink
Post by gambolo
dzieki za odpowiedzi...
forma ikosaedru to byl przyklad obraujacy o co mi chodzi..
Mógłbyś pisać po polsku? Tzn. zaczynać zdania wielką
literą, kończyć pojedynczą kropką i zostawiać za tą
kropką odstęp?
Miło by byo też, gdybyż spróbował pisać nieco wolniej,
tak by nie zjadać tylu liter, co obecnie.
Post by gambolo
chce zbudowac cos opartego na tej samej zasadzie
Na TEJ SAMEJ ZASADZIE? Na tej samej zasadzie NIC więcej
nie zbudujesz - ikosaedr to ostatnia z brył platońskich.
Post by gambolo
tylek dla mojej drednicy
i rozmiarow trojkatow bedzie to oklo 200-400 elemenow...oczywiscie nie
bedzie to pelna kula tylka czasza .. ale zeby to dobrze zbudowac to musze
miec jakis kokretny wzor ktory bedzie ta zasade uogolnial..tak zebym mogl
sobie wyliczyc rozmiary trojkatow np. dla 300 sztuk lub 500
Albo sobie żartujesz, albo nie rozumiesz o czym piszesz.

Nie da się wypełnić czaszy 300 lub 500 trójkątami
równobocznymi. Jeśli chcesz mieć tyle elementów,
to muszą być INNE. Przynajmniej niektóre z nich.

Ograniczając się do pięciu trójkątów zbiegających się
we wspólnym wierzchołku możesz ich w jedną powierzchnię
połączyć co najwyżej 20 - i dostajesz dwudziestościan.

Jeśli spróbujesz połączyć w jednym punkcie wierzchołki
6 trójkątów równobocznych, to utworzą one wycinek
PŁASZCZYZNY - i otrzymasz sześciokąt.
Tak więc jak napisałem wcześniej: musisz rozważyć INNE
kształty. Zaówno poszczególnych "kafelków" (ścian) jak
całej powierzchni (wielościanu), którą chcesz wpisać w
swoją czaszę.


Maciek
gambolo
2005-12-16 21:32:27 UTC
Permalink
Witam,
dzieki Maćku za odpowiedź. Właśnie to mnie interesowało najbardziej -
jednoznaczne określenie że tego sie nie da wykonać.
To może pytanie odwrotne - jaki kształt (najważniejsze - jeden typ)
poleciłbyś żeby coś takiego zbudować - oczywiście jeżeli to jest wogóle
realne.

gambolo
(c)RaSz
2005-12-17 06:08:57 UTC
Permalink
Post by gambolo
(...)
To może pytanie odwrotne - jaki kształt (najważniejsze - jeden typ)
poleciłbyś żeby coś takiego zbudować
Sześciobok foremny, taki, jak na starych futbolówkach, tudzież jak obrys
pierścienia benzenu.



A tak przy okazji: czy ktoś słyszał może coś o Kadronie (K-dronie)? Jest to
nowoodkryta bryła platońska (ale nie pomnę, ile ma ścian). Autorem tej
konstrukcji jest H (a może A?) Kapusta, znany z rysunków w Rzeczpospolitej...
--
Pozdrawiam - (c)RaSz
Grzegorz Kimbar
2005-12-17 15:18:56 UTC
Permalink
Post by (c)RaSz
A tak przy okazji: czy ktoś słyszał może coś o Kadronie (K-dronie)? Jest
to nowoodkryta bryła platońska (ale nie pomnę, ile ma ścian).
Use google luke!
http://tinyurl.com/bfnnl
ale wygląda mało platońsko...

Pozdrawiam Kimbar
Maciek
2005-12-19 07:21:45 UTC
Permalink
Post by (c)RaSz
Post by gambolo
(...)
To może pytanie odwrotne - jaki kształt (najważniejsze - jeden typ)
poleciłbyś żeby coś takiego zbudować
Sześciobok foremny, taki, jak na starych futbolówkach,
tudzież jak obrys pierścienia benzenu.
Masz coś konkretnego na myśli, czy tak sobie bazgrzesz
aby tylko być w tym wątku...? Z sześciokątów foremnych
NIE ZBUDUJESZ kopuły przybliżającej sferę.



Maciek
(c)RaSz
2005-12-21 23:41:42 UTC
Permalink
Masz coś konkretnego na myśli, czy tak sobie bazgrzesz aby tylko być w tym
wątku...?
Masz czym myśleć, czy już tylko zgryźliwość napędza Twoją klawiaturę? Jeśli
chcesz komuś dowalić za to, że chlapnął jakąś bzdurę, to może prócz
inwektyw - dodałbyś jakieś-tam UZASADNIENIE? Wiesz, takie choć trochę
Z sześciokątów foremnych
NIE ZBUDUJESZ kopuły przybliżającej sferę.
- choć przyznam się bez bicia: ja - nie. Bo i w ogóle: geometra ze mnie
żaden... Lecz jednak znam przykłady, z których wynika, że ktoś - kiedyś sobie
z tym "nierozwiązywalnym" problemem poradził, i to właśnie za pomocą
sześciokątów! Przykład pierwszy znam dość... mgliście, mam nadzieję, że mi to
wybaczysz? Otóż jest Ci zapewne nieobca nazwa "fullereny". Określa ona całą
klasę związków (choć może powinno się mówić jedynie o "postaci krystalicznej"
węgla) - lecz to nie o ów modny obecnie materiał tu idzie, lecz o źródło jego
nazwy. Otóż - jak pamiętam - nazwa pochodzi od gmachu imienia Fullera (chyba
w N. Jorku, ale nie przysięgnę), gdzie tego typu struktura belek / płytek -
posłużyła właśnie do wykonania KOPUŁY. I były to bez wątpienia sześciokąty.
mam kopułe o dużych wymiarach ok. 4 m srenicy i moge ja
zabudowac trojkatami o mniej wiecej ok. 60-80 mm wysokości
nie bedzie to pelna kula tylka czasza
- czyli tak jak w tym gmachu. Jednakże wskażę jeszcze jeden przykład, myślę,
że i ciekawszy, a do tego odnalazłem do niego link:
http://www.salt.ac.za/telescope/structure/telescope-structure/

Uprzedzając przedwczesną radość Gambolo zaznaczę, że chodzi tu o sposób
wykonania... lustra. Dla rozwiania wątpliwości typu "co ma piernik do
wiatraka" dodam, że ma ono kształt sferyczny (a nie - wbrew oczekiwaniom:
paraboliczny), zaś wykonane zostało z IDENTYCZNYCH sześciokątów. Jak? No cóż,
można spytać głównego optyka projektu, Polaka, pana Arkadiusza Swata, może
uchyli rąbka tajemnicy. Jego e-adres powinien być gdzieś w okolicach podanego
linku, użyj lokalnej wyszukiwarki...



Sam projekt też warto oblukać, jako że jest to największy teleskop nieba
południowego, zaś nasz kraj - ma w nim 10%-towe udziały.
--
Pozdrawiam - (c)RaSz
Maciek
2005-12-22 14:33:35 UTC
Permalink
Na propozycję RaSz-a, by do budowy kopuły wykorzystać...
Post by (c)RaSz
Post by Maciek
Post by (c)RaSz
Sześciobok foremny, taki, jak na starych futbolówkach,
tudzież jak obrys pierścienia benzenu.
Masz coś konkretnego na myśli, czy tak sobie bazgrzesz
aby tylko być w tym wątku...?
Masz czym myśleć, czy już tylko zgryźliwość napędza Twoją
klawiaturę?
Kiedy ktoś pisze oczywiste bzdury, i to z działki własnego
fachu, to nie ma o czym mysleć. A jeśli nie chce mu się
nawet zajrzeć w http://images.google.pl/images?q=fulleren
to i na edukację już za późno...
Post by (c)RaSz
Jeśli chcesz komuś dowalić za to, że chlapnął
jakąś bzdurę, to może prócz inwektyw - dodałbyś
jakieś-tam UZASADNIENIE?
Proszę bardzo, oto uzasadnienie: kąt wewnętrzny
w płaskim sześciokącie foremnym wynosi 120°.

Wystarczy?
Jeśli nie, to wyłożę implikacje.

Otóż jeśli zechcesz złożyć w jednym punkcie wierzchołki takich
dwu sześciokątów, tak by przy tym ich krawędzie się pokrywały,
to oba sześciokąty muszą leżeć w tej samej płaszczyźnie,
i do tego pokrywać się. Czyli musi to być *ten sam* sześciokąt
wzięty dwa razy. Fizycznie dwa kafelki okazałyby się złożone
jeden na drugim, w stos. Konfiguracja oczywiście bezużyteczna
do budowania jakiejkolwiek powierzchni.

A jeśli złożysz takie sześciokąty trzy, to suma kątów da kąt
pełny: 3 * 120° = 360° - a więc trzy tak złożone kafelki będą
współpłaszczyznowe. I KAŻDY następny w ten sam sposób dołączony
sześciokąt będzie leżał w tej samej płaszczyźnie. Indukcyjnie
możesz tak zrobić nieskończoną posadzkę - ale wyłącznie PŁASKĄ:
http://en.wikipedia.org/wiki/Hexagonal_tiling
Tym sposobem nijak nie zrobisz modelu (przybliżenia) sfery.
Post by (c)RaSz
Post by Maciek
Z sześciokątów foremnych
NIE ZBUDUJESZ kopuły przybliżającej sferę.
geometra ze mnie żaden... Lecz jednak znam przykłady,
Znasz, czy tylko tak Ci się wydaje?
Jeśli faktycznie ZNASZ, to pokaż. Choćby jeden.
Post by (c)RaSz
(....) Otóż jest Ci zapewne nieobca nazwa "fullereny".
Określa ona całą klasę związków (choć może powinno
się mówić jedynie o "postaci krystalicznej" węgla)
I to pisze chemik? Wstyd.

Nie, nie powinno się. Fullereny NIE SĄ kryształami. Nie są
też ZWIĄZKAMI - jest to alotropowa postać CZYSTEGO węgla.
Tak jak diament, grafit i sadza. Z nich tylko diament oraz
grafit są kryształami. Sadza i fullereny, oraz "pochodne"
od fullerenów nanorurki, kryształami nie są.
Post by (c)RaSz
(...) jak pamiętam - nazwa pochodzi od gmachu imienia Fullera
Źle pamiętasz. Całkiem źle.

Fuller był konstruktorem, architektem, wynalazcą struktury
tzw. kopuły geodezyjnej. Nazwa "fulleren" powstała z inspiracji
taką właśnie konstrukcją, pochodzi więc wprost od nazwiska
wynalazcy, nie od "gmachu imienia Fullera".

Zresztą w ogóle nie ma takiego gmachu. Znany nowojorski
wieżowiec, The Fuller Building, nazwany został od nazwy
firmy, Fuller Construction Company, która tam miała swoją
siedzibę. Nigdy nie był to budynek "imienia Fullera".
Post by (c)RaSz
(....), gdzie tego typu struktura belek / płytek - posłużyła
właśnie do wykonania KOPUŁY.
I znowu bazgrzesz co ślina na klawiaturę przyniesie...

Pokaż zdjęcie kopuły na tym budynku. Albo nie - zdjęcia
sam znajdę. A Ty mi tylko pokaż na nich tę kopułę:
http://www.nyc-architecture.com/UES/UES107.htm
http://www.thecityreview.com/57e41.html
http://www.emporis.com/en/wm/bu/?id=115552
Post by (c)RaSz
I były to bez wątpienia sześciokąty.
Czy widziałeś taką konstrukcję? Z bliska? Czy znasz ją tylko
z popularnonaukowych gazet?
Jeśli masz porządne zdjęcie, to przyjrzyj mu się jeszcze raz.
Sześciokąty, owszem, tam są. Ale NIE TYLKO sześciokąty...

Ewentualnie nie są foremne. Widać to np. tu:
Loading Image...
w niektórych sześciokątach przeciwległe boki wyraźnie
"rozchodzą się", nie trzymają równoległości.

W niektórych realizacjach nie ma ani jednego sześciokąta.
I - ściśle rzecz biorąc - TO WŁAŚNIE są kopuły Fullera:
Loading Image...

A tu model pełnej siatki, na całą sferę:
Loading Image...
Widać na niej miejsca, których NIE DA SIĘ zastąpić sześciokątem.
Wytęż wzrok i znajdź je. Potem porównaj z fullerenem:
Loading Image...
Post by (c)RaSz
(.......) wskażę jeszcze jeden przykład, myślę,
http://www.salt.ac.za/telescope/structure/telescope-structure/
Nie postarałeś się. :-))
Mogłeś dać np. ten link:
http://www.salt.ac.za/about/picture-gallery/full-mirror/
albo - detalicznie - któryś z obrazków. Np.
Loading Image...
Post by (c)RaSz
Uprzedzając przedwczesną radość Gambolo zaznaczę, że chodzi tu o sposób
wykonania... lustra. Dla rozwiania wątpliwości typu "co ma piernik do
paraboliczny), zaś wykonane zostało z IDENTYCZNYCH sześciokątów.
Identycznych i foremnych i dokładnie spasowanych?
Pokaż gdzie to jest napisane - chętnie przeczytam.

Moim zdaniem te sześciokąty mogą nie być identyczne (więc też
nie są foremne - może poza jednym, środkowym). No i na pewno
nie są dokładnie spasowane - poszczególne elementy zwierciadła
mają przecież niezależną regulację położenia. Zresztą widać to
na zdjęciach, np. na tym:
Loading Image...
W miejscu gdzie odbija się środek żółtego trójkąta, pomiędzy
taflami przeziera element konstrukcji znajdującej się za
zwierciadłem. Na krawędzi jednego segmentu widać przesunięcie
linii odbitego obrazu - dowód na przekrzywienie tego segmentu.

Tutaj trwa wprowadzanie tafli na miejsce:
Loading Image...
Pomiędzy sąsiednimi dwiema taflami widoczny prześwit.


Zresztą zauważ że całe to zwierciadło to jest MAŁY WYCINEK
sfery - szerokość kątowa całego lustra widzianego ze środka
krzywizny wynosi około 23° (0,4 rad).

Gdybyś spróbował tę konstrukcję rozszerzać, powiedzmy do
półsfery (180°), musiałbyś zostawiać coraz większe rozstępy
pomiędzy kolejnymi taflami - albo brać sześciokąty coraz
bardziej "nieforemne". Ani jedno ani drugie nie wchodzi
w grę w przypadku problemu gambolo, autora wątku.

A żeby zrobić CAŁĄ sferę, musiałbyś w końcu wziąć figurę
inną niż sześciokąt. Z samych sześciokątów - obojętne,
foremnych, czy nie - sfery nie zrobisz. Zobacz definicję
charakterystyki Eulera powierzchni, i sprawdź, co z niej
wynika dla hipotetycznego wielościanu z sześciokątów.


Maciek

Maciek
2005-12-19 07:33:31 UTC
Permalink
(....)
To może pytanie odwrotne - jaki kształt (najważniejsze - jeden
typ) poleciłbyś żeby coś takiego zbudować - oczywiście jeżeli
to jest wogóle realne.
Najprostszy sposób jaki widzę, to wziąć wielościan foremny
i na każdej ścianie zbudować prosty ostrosłup. Wszystkie
ich ściany będą przystającymi trójkątmi równoramiennymi.

Ale to że najprostszy nie znaczy jeszcze, że to sposób
najlepszy. Może bardziej by Ci odpowiadał np.
http://en.wikipedia.org/wiki/Deltoidal_hexecontahedron
o ścianach zbliżonych do deltoidu.


Gdybyś się zdecydował użyć różnych typów ścian, to nadałyby
się inne wielościany. Prostym przykładem jest dwudziestościan
ścięty:
http://en.wikipedia.org/wiki/Truncated_icosahedron
zbudowany z foremnych pięciokątów i sześciokątów.
Obrazowo wygląda to tak, że bierzesz ikosaedr "ZA DUŻY" do
swojej kopuły, i co wystaje - obcinasz. Każda trójkątna ściana
dwudziestościanu, obcięta na trzech rogach, staje się foremnym
sześciokątem, a w miejsca po odciętych wierzchołkach wstawiasz
pięciokąty foremne.

Mogłyby Cię zainteresować również niektóre spośród brył
Catalana (lub dualnych do nich):
http://en.wikipedia.org/wiki/Catalan_solid



Maciek
gambolo
2005-12-19 21:54:19 UTC
Permalink
Post by Maciek
Najprostszy sposób jaki widzę, to wziąć wielościan foremny
i na każdej ścianie zbudować prosty ostrosłup. Wszystkie
ich ściany będą przystającymi trójkątmi równoramiennymi.
Ale to że najprostszy nie znaczy jeszcze, że to sposób
najlepszy. Może bardziej by Ci odpowiadał np.
http://en.wikipedia.org/wiki/Deltoidal_hexecontahedron
o ścianach zbliżonych do deltoidu.
Gdybyś się zdecydował użyć różnych typów ścian, to nadałyby
się inne wielościany. Prostym przykładem jest dwudziestościan
http://en.wikipedia.org/wiki/Truncated_icosahedron
zbudowany z foremnych pięciokątów i sześciokątów.
Obrazowo wygląda to tak, że bierzesz ikosaedr "ZA DUŻY" do
swojej kopuły, i co wystaje - obcinasz. Każda trójkątna ściana
dwudziestościanu, obcięta na trzech rogach, staje się foremnym
sześciokątem, a w miejsca po odciętych wierzchołkach wstawiasz
pięciokąty foremne.
Mogłyby Cię zainteresować również niektóre spośród brył
http://en.wikipedia.org/wiki/Catalan_solid
Maciek
Dzieki za porady,
Ale chyba mój pomysł się nie da zrealizować ... dwudziestościany raczej
odpadają - za duże tafle by mi wyszły, a moje możliwości wytwórcze to
raczej małe elementy do 100 mm - a kopuła jest wielka, no i raczej jeden
typ - koszty formy są ogromne (element prasowany) - dla kilkuset elementów
koszt cząstkowy byłby relatywnie mały ...

myslałem ze to jakoś da się matematycznie wyliczyć, przyjąc jakis prosty
kształt gometryczny i obliczyc ile ich wchodzi na całą sferę. No a z matmy
to ja nierewelacyjny jestem.
--
Używam programu pocztowego Opery: http://www.opera.com/mail/
Loading...